previous pagenext page
Lafayette L1426
Neg. Date: 03-07-1897

copyright V&A

Pani Willie James

Pani William (Willie) Dodge James (zm. 1929), póz­niej pani John Chaytor Brinton, z domu Ewelina Elz­bieta Forbes.

Pani James prowadzila typowe zycie bogacza z kon­ca epoki wiktorianskiej i czasów króla Edwarda VII. W swej olbrzymiej rezydencji w Sussex wydawala wy­stawne przyjecia, na których grywala prywatna orkie­stra. Edward VII bywal na nich zanim jeszcze zostal królem.

Kobieta ta, okreslona przez The New York Times mianem „jednej z najpiekniejszych dam w Londynie“, nie obawiala sie lamania konwenansów i jak wiesc nie­sie w 1896 r. wybrala sie z 23 swoimi goscmi na nocna przejazdzke rowerowa, by zobaczyc wschód slonca nad Downs. Jeden z mezczyzn uczestniczacych w wyciecz­ce oddal jej swoja marynarke, aby uchronic ja przed chlodem, poniewaz – jak zwrócono uwage – „prawie nic na sobie nie miala”

Król Edward do końca swych dni wysoko cenił Ewe­linę, która utrzymywała dobre stosunki z innymi przy­jaciółkami odgrywającymi w jego życiu ważną rolę – Daisy, hrabiną Warwick i Daisy, księżną von Pless. Z tą ostatnią zagrała w duecie “brzydkich sióstr” w przed­stawieniu Kopciuszek, wystawionym dla króla i królowej w Chatsworth, rezydencji księcia Devonshire. W swym pamiętniku Daisy von Pless opisała, jak królowa Alek­sandra starała się niepostrzeżenie wymknąć na tylne siedzenia, by obserwować próby do tego spektaklu.

Niniejsze zdjęcie, wykonane w namiocie fotografa podczas balu w Devonshire House w 1897 r., ukazuje panią James w kostiumie „arcyksiężnej Elżbiety na dwo­rze Marii Teresy”. Jej strój był zapewne wzorowany na sukni z obrazu Maria Antonina wśród róż, namalowa­nego w 1785 r. przez Vigèe le Brun, co wskazuje, że pierwotnie Ewelina zamierzała się pojawić na balu w roli Antoniny. Koncepcję przebrania zmieniła najprawdo­podobniej dowiedziawszy się, że postać tę wybrała już hrabina Warwick.

Jej kostium, wykonany przez Maison Lucile z Hano­ver Square, uszyto ze sztywnej tkaniny koloru srebr­nego na podszewce z wiśniowej tafty. Wydłużony gor­set w szpic oraz całą spódnicę zdobiły splecione jasno­różowe różyczki z koronki szydełkowej. W stanik zosta­ły wpięte diamentowe broszki różnego kształtu, włącz­nie z jedną przedstawiającą słoneczne promienie. Całość stroju dopełniały pojedyncze sznury pereł o różnej długości oraz naszyjnik z sześciu rzędów pereł, a także wpięty we włosy stroik z jedwabnych róż i diamento­wych gałązek uformowanych w strusie pióra z herbu księcia Walii.       

„Będzie brydż i alkohol nim trzecia nie minie,
potem wielu z nich się w uścisku przewinie
wzdłuż korytarzy w nocnym odzieniu
lub w innym odurzeniu.
Krzepka matrona zostanie wysłana,
by zająć niedarzonego względami Pana.
Jego żona będzie się mogła z kochankiem oddalić,
a pani James zdoła króla zabawić!”

Hillaire Belloc